Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
421
Dowcipy online:
28
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
sztabamacia
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(82)
Antyreligijne
(1)
Czarny humor
(8)
Inne
(14)
O alkoholu
(1)
O Anglikach
(2)
O aptekarzach
(1)
O arabach
(2)
O babci
(1)
O bacy
(2)
O Chińczykach
(2)
O cyrku
(1)
O duchownych
(3)
O dupie
(2)
O dziadku
(3)
O dziewczynkach
(1)
O facetach
(5)
O Francuzach
(1)
O Jasiu
(9)
O Jezusie
(1)
O kelnerach
(3)
O kierowcach
(6)
O kochankach
(4)
O kontrolerach
(1)
O Kowalskim
(2)
O laskach
(1)
O lekarzach
(6)
O marynarzach
(2)
O małżeństwie
(3)
O mężach
(1)
O myśliwych
(1)
O nauczycielach
(1)
O Niemcach
(5)
O pijakach
(2)
O Polaku
(9)
O policjantach
(5)
O polityce
(4)
O psychologach
(1)
O rodzicach
(3)
O rolnikach
(1)
O Ruskich
(11)
O sąsiadach
(2)
O sędziach
(1)
O sportowcach
(1)
O starym
(1)
O szefie
(2)
O szkotach
(1)
O teściowej
(3)
O turystach
(1)
O Tusku
(1)
O uczniach
(1)
O wariatach
(4)
O więźniach
(1)
O wojsku
(2)
O zajączku
(1)
O żonach
(8)
O zwierzątkach
(9)
O złodziejach
(1)
Opowieści
(1)
Po góralsku
(1)
Religijne
(1)
Rozmowy telefoniczne
(3)
Śmieszne zagadki
(2)
W restauracji
(3)
Z przekleństwami
(2)
Przejdz do Kategorii
'
O Jasiu
'
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
sztabamacia
z kat. O Jasiu
1
2
następna
Losowe
O Jasiu
Czarny humor
O dziadku
Dzieci miały przynieść różne przedmioty związane z medycyną.
Małgosia przyniosła skalpel, Tomek słuchawki i pani pyta się Jasia:
- Jasiu co przyniosłeś?
- aparat tlenowy
- a skąd go wziąłeś?
- od dziadka
- a co na to dziadek
- yyyyyyyyy...
3.91
Lubi
27
osób
Odsmażony:
15
dni temu
Autor:
kamil
O Jasiu
Z przekleństwami
Małgosia poznała Jasia.
Po kilku spotkaniach Małgosia postanawia zaprosić Jasia w niedziele na obiad.
Jasiu zgodził się, ale był drobny szczegół.
Pochodził z biednej rodziny i nie wiedział za bardzo jak się ubrać.
Po chwili zastanowienia przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc po połączeniu ze starymi dżinsami i skórzaną kurtką będzie git.
Poszedł więc do szopy, ogarnął całe siano którym pojazd był przykryty i zamarł.
Junak był cały zardzewiały.
Na to Jasiu wpadł na genialny pomysł.
- Wysmaruje go wazeliną.
Tak więc zrobił i Junak świecił się jak po wypolerowaniu.
W niedziele pojechał do Małgosi gdzie czekała na niego przed wejściem i mówi:
- Tylko pamiętaj Jasiu! Po zjedzeniu obiadu nie wolno ci się odezwać. Kto odezwie się pierwszy myje wszystkie gary, taka jest u nas tradycja.
- No dobra, niech będzie. Chyba ich porypało że ja gość będę gary mył.
Weszli więc do domu, zasiedli do stołu, zjedli obiad i cisza.
Ojciec sobie myśli.
- Co ja będę się odzywał. Robiłem całą nockę, a teraz miałbym te gary myć? Nigdy w życiu, siedzę cicho!
Matka myśli.
- No chyba ich porąbało jeśli myślą że się odezwę! Cały dzień obiad gotowałam, a teraz miałabym jeszcze zmywać, no i jeszcze ta patelnia oj jaka urypana. Nic z tego siedzę cicho.
Małgosia sobie myśli.
-Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Jasiu myśli.
- Porąbani. Przyszedłem w gości i myślą że gary będę mył.
Minęła godzina i jeszcze nikt się nie odezwał.
Jasio się wkurzył, położył Małgosię na stół i zerżnął.
Ojciec sobie myśli.
- A co mnie to k**wa obchodzi. Pewnie dyma ją codziennie. Ja tych garów nie dotknę.
Matka myśli.
- A w d*pie to mam. Jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi. Siedzę cicho.
Mijają dwie godziny.
Jasio się wkurwił, wziął matkę, położył na stół i zerżnął.
Ojciec myśli.
- No k**wa mać przegiął, ale mam to w d*pie. Całą noc harowałem i teraz nie będę garów mył.
Małgosia myśli.
- Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Mijają trzy godziny i dalej cisza.
Zaczęło padać, Jasio podbiega do okna patrzy, a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Myśli sobie:
- No cholera, odezwę się.
- Macie może wazelinę?
Na to wystraszony ojciec.
- Dobra, dobra to ja już k**wa te gary umyję.
4.11
Lubi
17
osób
Odsmażony:
59
dni temu
Autor:
wacław
O Jasiu
O sąsiadach
O duchownych
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!
4.27
Lubi
63
osób
Odsmażony:
76
dni temu
Autor:
kaka
O Jasiu
W szkole pani kazała narysować dzieciom swoich rodziców.
Po chwili podchodzi do małego Jasia i pyta:
- Dlaczego twój tata ma niebieskie włosy?
- Bo nie było łysej kredki.
4.11
Lubi
7
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
monika 15
O Jasiu
O dziadku
Przychodzi Jasio w odwiedziny do dziadka.
Nagle pod kominkiem spostrzegł skórę tygrysa.
Mówi do dziadka:
- Dziadku, dziadku, opowiedz mi jak to było z tym tygrysem!!
- Wybrałem się kiedyś do lasu. Wziąłem ze sobą strzelbę, tak na wszelki wypadek. Idę sobie, idę, wtem słyszę, a w krzakach czai się tygrys. No to ja PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu...
- Kurczę, dziadku - przerywa Jasio - ale Ty odważny... Ja to bym się od razu zesrał ze strachu!
- A jak myślisz bałwanie, na czym ten tygrys się ślizgał?!
4.33
Lubi
15
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Adzia
O Jasiu
O nauczycielach
O uczniach
Pani w szkole pyta Jasia:
- Jasiu, masz zadanie domowe?
- Tak, mam.
- To pokaż mi je.
- Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli.
3.86
Lubi
6
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Miniu
O Jasiu
O rodzicach
Czarny humor
- Mamo, jak ja nie lubię tej mojej siostrzyczki.
- Jedz, jedz co ci dają.
3.76
Lubi
8
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
aryur10
O Jasiu
Czarny humor
O babci
Jasio się pyta ojca:
- Tato. Dlaczego babcia się tak trzęsie?
- Nie gadaj tyle, tylko zwiększaj napięcie.
3.93
Lubi
13
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
XLEWIX
1
2
następna
Losowe
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
28
All online:
421
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0046s, odsłon: , 07:57:00