Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
969
Dowcipy online:
48
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Wyszukane Kat.
Pokaż z wszystkich
(370)
Antyreligijne
(2)
Czarny humor
(2)
Dla dzieci
(1)
Inne
(21)
Listy
(1)
O alkoholu
(10)
O arabach
(1)
O babci
(13)
O babie
(1)
O bacy
(1)
O bajkach
(2)
O Bin Ladenie
(1)
O blondynkach
(11)
O Chińczykach
(1)
O chłopcach
(11)
O cyrku
(2)
O duchownych
(14)
O dupie
(1)
O dziadku
(10)
O dziewczynkach
(19)
O facetach
(6)
O grubasach
(3)
O Jasiu
(284)
O jedzeniu
(1)
O Jezusie
(2)
O kierowcach
(1)
O kochankach
(5)
O komputerach
(2)
O Kowalskim
(2)
O laskach
(6)
O lekarzach
(3)
O listonoszach
(1)
O małżeństwie
(5)
O mężach
(4)
O myśliwych
(4)
O nauczycielach
(43)
O pieniądzach
(1)
O pijakach
(3)
O policjantach
(2)
O polityce
(2)
O potworach
(1)
O rodzicach
(98)
O rudych
(1)
O sąsiadach
(9)
O starej
(3)
O studentach
(1)
O świętach
(3)
O Świętym Mikołaju
(4)
O szkotach
(1)
O teściowej
(17)
O turystach
(1)
O uczniach
(29)
O wnuku
(1)
O zajączku
(1)
O żonach
(8)
O zwierzątkach
(20)
O złodziejach
(2)
O złotej rybce
(1)
O łysych
(1)
Opowieści
(2)
Prima aprilis
(2)
Religijne
(4)
Rozmowy telefoniczne
(5)
Śmieszne nazwiska
(1)
Szczyty głupoty
(1)
Z przekleństwami
(4)
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Wyszukiwarka:
mama
wstecz
1
2
3
4
5
...
47
następna
O Jasiu
O rodzicach
Jasio idzie z mamą do sklepu.
Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami i głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać, że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby jaja swe nosić w nawiasach.
3.92
Lubi
0
osób
Odsmażony:
309
dni temu
Autor:
tytus
O Jasiu
Mama prosi Jasia:
- Jasiu! Wytrzyj kurze.
- A gdzie jest ta kura?
3.96
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
beata
O Jasiu
O duchownych
O facetach
Mama wysłała Jasia do sklepu, żeby kupił chleb. Jasiu kupił misia. Mama go solidnie op...rzyła i zamknęła w szafie za karę. Nieco później u mamy zjawił się kochanek. Doszło do zbliżenia. W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi.
-Chowaj się, to mój mąż - powiedziała mama Jasia do swego kochanka.
Facet bez namysłu wskoczył do szafy. W środku oczywiście był Jasiu.
-Panie, kup pan misia.
-Odczep się, nic nie kupię.
-Panie, bo zawołam ojca.
-No dobra, kupię misia.
-Panie, oddaj pan misia.
-Zwariowałeś, już kupiłem.
-Panie, bo ojca zawołam.
-No dobra, oddam ci.
-A teraz kup pan misia.
-Nie.
-Zawołam ojca...
-Dobra, cicho... Kupię.
I tak jeszcze parę razy, póki Jasio nie ogołocił faceta z całej kasy. Nazajutrz Jasio przelicza sobie pieniążki. Zauważyła to matka.
-Skąd masz tyle pieniędzy? Na pewno ukradłeś! Idź do kościoła się wyspowiadać!
Jasiu poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
-Proszę księdza, ja w sprawie misia...
-Sp..., nie mam już więcej pieniędzy.
4.07
Lubi
11
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
mloda88
O Chińczykach
Starsza kobieta zaczepia chłopaka w tramwaju.
- Ty to chyba jesteś Chińczykiem?
- No chyba pani żartuje.
- Eee, na pewno jesteś Chińczykiem.
- Nie, proszę pani.
- A może twoja mama jest Chinką?
- Nie, proszę pani, mój ojciec też jest Polakiem.
- Mimo wszystko, ty chyba jesteś Chińczykiem.
- W porządku - niecierpliwi się chłopak - jestem Chińczykiem.
- No proszę! A wcale na Chińczyka nie wyglądasz.
3.84
Lubi
4
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
guru
O Jasiu
Mama tłumaczy Jasiowi:
- Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
- A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?
3.4
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
mloda88
O teściowej
O blondynkach
Młoda narzeczona, blondynka, przyszła po raz pierwszy do domu przyszłych teściów.
Zaczynają jeść obiad.
- W naszym domu jest zwyczaj, że zawsze przed rozpoczęciem posiłku się żegnamy - mówi przyszła teściowa, a blondi na to:
- W naszym domu czegoś takiego nie ma, może dlatego, że moja mama dobrze gotuje.
3.96
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
yoohi
O Jasiu
O lekarzach
Przychodzi Jasiu do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mój Tata siedzi cały czas w domu i nic nie robi bo mu się nie chce.
Na to lekarz:
- Przepiszę twojemu Tacie 3 tabletki viagry.
- Dobrze - odparł Jasiu.
- Zapamiętasz?
- Tak.
Jasiu idąc do domu powtarzał sobie:
- Trzy tabletki viagry, trzy tabletki viagry, trzy paczki viagry.
Jasiu wchodzi wchodzi do domu i pyta się mamy:
- Gdzie jest Tata?
Na to mama mu odpowiada:
- Siedzi w dużym pokoju i czyta gazetę.
Jasiu podchodzi do ojca i mówi mu:
- Pan doktor przepisał ci trzy paczki viagry.
Na to tata:
- A nie trzy tabletki viagry?
- Nie - odparł Jasiu.
Po miesiącu Jasiu idzie do lekarza i lekarz się go pyta się:
- Jasiu pomogła viagra Twojemu Ojcu?
Jasiu odpowiedział:
- Tak. Mama w ciąży, siostra w ciąży, sąsiadka w ciąży... :)
3.56
Lubi
2
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
miniuś
O świętach
O Świętym Mikołaju
Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy...
Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, że może nie zdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, że jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i zwiały Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał:
-Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień?
Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził?
I stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki...
3.64
Lubi
1
osób
Dodany ponad
rok
temu
Autor:
maniak
wstecz
1
2
3
4
5
...
47
następna
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
48
All online:
969
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0234s, odsłon: , 03:12:22