Idą dwie blondynki przez las
-Popatrz jakie wysokie drzewa🙂
-Ale ja nic nie widzę bo las zasłania 😢
Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
-Proszę o pokój na jedną noc.
-Niestety, mamy tylko jedno wolne miejsce w pokoju pięcioosobowym.
-Może być, w końcu to tylko jedna noc-odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju. Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
-Poproszę 5 cherbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
-Panowie tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a tu może być założony podsłuch!
-Co pan! W hotelu?
-Możemy to łatwo sprawdzić. Panie kapitanie! Poproszę 5 herbat pod 14-stkę.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi że prócz niego w pokoju nie ma nikogo.
Schodzi do recepcji:
-Co się stało z moimi współlokatorami?
-Rano zabrała ich milicja.
-A mnie dlaczego nie zabrali?
-Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.
Pani nauczycielka przychodzi do domu Jasia i skarży się ojcu.
- Pański syn gdy zapytałam ile to jest 2+2 on obiecał, że mnie przeleci.
- Jasiu jest na dworze zaraz go zawołam.
Ojciec woła Jasia.
- Jasiu! Czy to prawda, że obiecałeś pani nauczycielce, że ją przelecisz?
- Zdarzyło się.
- To co się szlajasz po dworze? Już przyszła!