A A A A
Poukładaj według:
NoweNajlepszeFanówWejść
Długość kawału:
Wszystkiedo 100do 180powyżej 180

Kawały dodane przez Justyna

O JasiuO nauczycielachO uczniach
Jasiu ma bardzo krzywe nogi.
Pewnego dnia w szkole:
- Jasiu, od małego masz takie krzywe nogi? - pyta Jasia nauczycielka.
- Nie proszę pani, od kolan.
4.09
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Justyna
O turystachO bacy
Siedzi baca na gałęzi i ją piłuje.
Podchodzi turysta i mówi:
-Baco nie piłuj bo spadniesz
- Nie, nie spadnę
- Ale baco naprawdę nie piłuj bo spadniesz.
Turysta poszedł dalej.
Za chwile baca spadł.
Wstaje i mówi:
- Prorok czy co?
3.73
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Justyna
O blondynkach
Dlaczego blondynka liże klamkę gdy chce wejść?
Bo na drzwiach jest napisane ciągnąć.
3.54
Lubi 0 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: justyna
O studentach
Egzamin z medycyny na rozpoznawanie części ciała.

- Co to za kość? - pyta profesor studenta
- Miednica, panie profesorze.
- Dlaczego pan tak myśli?
- A bo GÓWNO widzę!!
3.57
Lubi 2 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Justyna
O Polaku
Niemiec, Czech i Polak założyli się o 100 zł. Kto rzuci pralką z samolotu i sie nie rozleci dostanie 100zł.
- Rzuca Niemiec.
Leci, leci, leci rozpadła się.
-Rzuca Czech
Leci, leci, leci rozpadła się.
- Rzuca Polak.
Leci, leci, leci ocalała.
Czech i Niemiec pytają sie ze zdziwieniem?!
- Jak to sie stało?
A polak im na to:
- Dłuższe życie każdej pralki to Calgon.
3.71
Lubi 4 osób
Dodany ponad rok temu
Autor: Justyna
O blondynkach
Co robi blondynka na dachu z chlebem?
karmi helikoptery.
2.57
Lubi 0 osób
Dodany ponad rok temu
Autor: justyna
O laskachO pijakach
W jadącym autobusie stoi kobieta z nieogolonymi włosami pod pachami i trzyma się za górną rączkę tak, że ma rękę w górze.
Podchodzi do niej wstawiony facet i pijackim bełkotem mówi do niej:
- Proszę pani, a ta nóżka to nie za wysoko?
4
Lubi 2 osób
Dodany ponad rok temu
Autor: Justyna
Dowcipy online: 26
All online: 5185
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0149s, odsłon: , 06:40:51