Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
1308
Dowcipy online:
45
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały dodane przez
admin
Kategorie dodanych
Pokaż wszystkie
(665)
Czarny humor
(10)
Inne
(28)
Lech Czech i Rus
(1)
Listy
(3)
O alkoholu
(13)
O aptekarzach
(1)
O arabach
(5)
O artystach
(1)
O babci
(10)
O babie
(5)
O bacy
(3)
O biznesmenach
(1)
O blondynkach
(18)
O brunetkach
(1)
O budowlańcach
(1)
O Chińczykach
(1)
O chłopcach
(7)
O cyrku
(1)
O diable
(1)
O dresiarzach
(1)
O duchownych
(10)
O dziadku
(14)
O dziewczynkach
(2)
O emigrantach
(2)
O facetach
(84)
O fąfarach
(4)
O Francuzach
(3)
O fryzjerach
(2)
O grubasach
(2)
O Hitlerze
(1)
O hrabim
(6)
O informatykach
(3)
O Jasiu
(38)
O jedzeniu
(3)
O Jezusie
(3)
O kelnerach
(7)
O kierowcach
(9)
O kochankach
(2)
O Kowalskim
(6)
O kowbojach
(1)
O laskach
(32)
O lekarzach
(43)
O listonoszach
(3)
O marynarzach
(2)
O małżeństwie
(56)
O mężach
(74)
O motocyklistach
(4)
O myśliwych
(2)
O nauczycielach
(25)
O Niemcach
(2)
O pijakach
(8)
O piłkarzach
(2)
O Polaku
(5)
O policjantach
(24)
O polityce
(19)
O rodzicach
(41)
O rolnikach
(2)
O Ruskich
(6)
O sąsiadach
(12)
O sędziach
(7)
O sportowcach
(1)
O starej
(7)
O starym
(5)
O strażakach
(1)
O studentach
(9)
O świętach
(1)
O Świętym Mikołaju
(2)
O szefie
(24)
O teściowej
(19)
O turystach
(4)
O uczniach
(7)
O Uni Europejskiej
(1)
O urzędnikach
(1)
O wariatach
(3)
O wędkarzach
(3)
O więźniach
(3)
O wnuku
(1)
O wojsku
(1)
O zajączku
(4)
O zakonnicach
(3)
O żonach
(114)
O żołnierzach
(8)
O zwierzątkach
(23)
O złodziejach
(2)
O złotej rybce
(3)
O łysych
(4)
Opowieści
(17)
Przykazania
(1)
Religijne
(4)
Rozmowy telefoniczne
(13)
Śmieszne zagadki
(3)
Szczyty głupoty
(3)
W restauracji
(13)
Wierszyki
(1)
Z przekleństwami
(10)
Złote myśli
(40)
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały dodane przez
admin
wstecz
1
2
3
4
...
84
następna
O małżeństwie
Kazik od zawsze robił to co lubił: całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok. - Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku? I kim do cholery jesteś? - To nie jest twoja sypialnia. Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie dodał. - Że co? Twierdzisz, że jestem martwy? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! Chcę natychmiast wrócić na Ziemię! - To nie takie proste. Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie. Kazio pomyślał przez chwilę i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe. - Chcę powrócić jako kura - odpowiedział. W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut. - Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr. Jak ci się podoba bycie kurą? - No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje - Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko - Jak mam to zrobić? - Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle chlus i jajko było już na ziemi. - Łoł to było zajebiste - powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony: - Kazik co ty robisz? Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!
3.76
Lubi
1
osób
Odsmażony:
44
dni temu
Autor:
admin
O nauczycielach
O uczniach
Uczelnia, wykład bardzo poważnego profesora. Profesor wykłada przechadzając się po sali. Nagle w przejściu między ławkami zauważa peta.- czyj to pet? - pyta z groźną miną spoglądając na studentów. Odpowiada mu tylko cisza.- Czyj to pet? - ponawia pytania srożąc się.- Czyj to pet, pytam po raz ostatni! - krzyczy. Nagle z sali dolatuje odpowiedź: Niczyj! Można wziąć!
4.2
Lubi
0
osób
Odsmażony:
52
dni temu
Autor:
admin
Śmieszne zagadki
Czarny humor
Jak nazywa się pociąg do zakopanego?
- Nekrofilia.
3.9
Lubi
5
osób
Odsmażony:
54
dni temu
Autor:
admin
O Jasiu
O alkoholu
Pani w szkole pyta Jasia:
- Co wybrałby baran, gdyby postawiono przed nim wiaderko wody i wiaderko wódki?
A Jasiu na to:
- Wodę!
Pani:
- Świetnie! A dlaczego?
Jasiu:
- Bo to baran!
4.13
Lubi
4
osób
Odsmażony:
54
dni temu
Autor:
admin
O rodzicach
Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w sprawie zasiłku na dzieci. Urzędnik ją wypytuje:
- Ile ma pani dzieci?
- Dziesięcioro.
- Imiona?
- Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan i Brajan.
- Rany! To nie jest bez sensu?
- Wie pan, jakie to wygodne? Wystarczy zawołać: "Brajan, obiad" i wszyscy przybiegają.
- A jak chce pani zawołać konkretnego?
- To wtedy wołam po nazwisku.
3.98
Lubi
1
osób
Odsmażony:
55
dni temu
Autor:
admin
O lekarzach
O teściowej
Lekarz rozmawia z pacjentem - nałogowym palaczem.
- Czy nie może pan obejść się bez papierosów? Czy sprawiają panu aż taką przyjemność?
- Oczywiście. Ilekroć zapalę, teściowa wychodzi z pokoju.
4.14
Lubi
1
osób
Odsmażony:
55
dni temu
Autor:
admin
O zajączku
Przychodzi zając do lisicy i mówi:
-jak mi się oddasz to dam ci stówe
-nie oddam ci się spadaj ja taka nie jestem
-no oddaj mi ,się pokochamy się chwile i masz sto złotych
i tak jeszcze kilka razy bezskutecznie zając próbował podejść lisicę, w końcu po którymś razie lisica myśli:
w końcu 100zł drogą nie chodzi, męża nie ma nic sie nie dowie. I jak pomyślała tak zrobiła .
zając swoje zrobił stówe zostawił i poszedł.
Wieczorem wraca lis do domu i pyta lisicy:
-zając był? na co lisica zdezorientowana:
-był, był
-a stówe oddał
-oddał oddał.
3.86
Lubi
0
osób
Odsmażony:
56
dni temu
Autor:
admin
O żonach
O małżeństwie
O facetach
Stanął facet przy ulicy, podniósł rękę, żeby zawołać taksówkę i w tym momencie zatrzymała się taryfa. - Perfekcyjnie trafiony moment! Identycznie jak Mirek - mówi taksówkarz. - Kto? - pyta pasażer. - Mirosław Woźniak... Jest to facet, który wszystko robił w samą porę. Podobnie jak nadjechałem w chwili kiedy pan podniósł rękę. Dokładnie tak wszystko wychodziło w życiu Mirkowi - jednym słowem idealnie. - Nikt nie jest idealny. - Ale w przypadku Mirka właśnie tak było. Był wspaniałej atletycznej budowy. Mógł wygrać Wielkiego szlema w tenisie. Mógł grać w golfa z profesjonalistami. Śpiewał jak słowik, tańczył jak gwiazda z Broadwayu. A jak grał na fortepianie! Był niesamowitym facetem. - No to rzeczywiście był wspaniałym człowiekiem. - Ale to jeszcze nic! Miał pamięć jak komputer. Pamiętał urodziny wszystkich których znał. Znał się na winach, do którego dania ma które zamówić oraz jakim widelcem jeść poszczególną potrawę. Umiał naprawić wszystko. Nie jak ja. Kiedy wymieniam bezpiecznik, pół ulicy zostaje bez prądu... Ale Mirosław Woźniak robił wszystko idealnie. - No niesamowity facet! - Zawsze wybierał najszybszą drogę przez miasto. Nie jak ja. Ja zawsze utknę w korkach... Ale Mirek nigdy się nie pomylił. Zawsze był idealnie ubrany, a buty miał zawsze idealnie wyglancowane. Był doskonałym człowiekiem! Nikt się nie może porównać z Mirosławem Woźniakiem. - Wyjątkowo ciekawa osoba. Jak go pan poznał? - Nigdy go nie poznałem, ale ciągle o nim słyszę. To były facet mojej żony.
3.94
Lubi
0
osób
Odsmażony:
57
dni temu
Autor:
admin
wstecz
1
2
3
4
...
84
następna
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
45
All online:
1308
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0383s, odsłon: , 09:52:19