Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
528
Dowcipy online:
47
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
paulamario44
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(193)
Antyreligijne
(2)
Czarny humor
(3)
Inne
(12)
Instrukcje obsługi
(1)
Lech Czech i Rus
(1)
O alkoholu
(1)
O Anglikach
(1)
O arabach
(1)
O babci
(2)
O babie
(4)
O bacy
(16)
O bajkach
(1)
O blondynkach
(5)
O budowlańcach
(1)
O Chińczykach
(1)
O chłopcach
(3)
O cyrku
(1)
O diable
(3)
O duchownych
(23)
O dziadku
(6)
O dziewczynkach
(1)
O facetach
(9)
O fąfarach
(1)
O Francuzach
(1)
O góralach
(1)
O górnikach
(1)
O Hitlerze
(1)
O hrabim
(1)
O Jasiu
(52)
O jedzeniu
(1)
O Jezusie
(2)
O kelnerach
(2)
O kierowcach
(8)
O kochankach
(4)
O kontrolerach
(1)
O Kowalskim
(1)
O Kubusiu Puchatku
(1)
O laskach
(5)
O lekarzach
(9)
O leśniczych
(1)
O listonoszach
(2)
O małżeństwie
(9)
O mężach
(7)
O myśliwych
(4)
O nauczycielach
(22)
O Niemcach
(6)
O pieniądzach
(1)
O pijakach
(5)
O piłkarzach
(2)
O Polaku
(12)
O policjantach
(7)
O polityce
(4)
O rodzicach
(10)
O rolnikach
(3)
O Ruskich
(7)
O sąsiadach
(4)
O sędziach
(3)
O sportowcach
(1)
O starej
(1)
O starym
(3)
O studentach
(5)
O świętach
(1)
O Świętym Mikołaju
(1)
O szefie
(3)
O szkotach
(2)
O teściowej
(6)
O turystach
(6)
O Tusku
(1)
O uczniach
(3)
O Wąchocku
(1)
O wariatach
(1)
O więźniach
(1)
O wojsku
(3)
O zajączku
(7)
O zakonnicach
(3)
O żonach
(12)
O żołnierzach
(3)
O zwierzątkach
(20)
O złodziejach
(1)
O złotej rybce
(1)
O łysych
(1)
Opowieści
(3)
Po góralsku
(1)
Po śląsku
(1)
Prima aprilis
(1)
Religijne
(6)
Rozmowy telefoniczne
(2)
W restauracji
(4)
Z przekleństwami
(2)
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
paulamario44
wstecz
1
2
3
4
5
...
25
następna
O turystach
O bacy
Turysta wybrał się w góry.
Po drodze zatrzymał się przy studni.
Widniał na niej napis: STUDNIA BEZ DNA.
Turysta wrzucił kamień i nasłuchuje... Nic.
Wrzucił większy kamień... Nic.
Wrzucił taki duży kamień, nasłuchuje... Nic.
Nagle do studni wskoczyła koza.
Zdziwił się wielce, ale ruszył dalej w góry.
Wracając napotkał bacę przy studni.
Baca pyta:
- Panocku nie widzieliście mojej kozy?
- Widziałem, wskoczyła do studni.
- Jak to wskoczyła, jak była do takiego dużego kamienia uwiązana?!
4.27
Lubi
16
osób
Odsmażony:
76
dni temu
Autor:
bojka122
O kierowcach
O turystach
O facetach
Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
– Piwo! Siku! – po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
– Czy kogoś Wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
– Nie ma mojej żony...
– No przecież – wścieka się kierowca – przed odjazdem pytałem, czy kogoś Wam nie brakuje!
Na to facet:
– Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...
3.68
Lubi
12
osób
Odsmażony:
76
dni temu
Autor:
Monika16
O Jasiu
O nauczycielach
Jasiu przychodzi do szkoły.
- Jasiu dlaczego się spóźniłeś? - pyta pani.
- Bo po drodze do szkoły pszczoła mnie ugryzła - odpowiedział Jaś.
- Pokaż Jasiu.
- Nie mogę proszę pani!
- To siadaj!
- Też nie mogę!
4.28
Lubi
2
osób
Odsmażony:
90
dni temu
Autor:
Kasiolek
O wojsku
O żołnierzach
Afganistan. Góry.
Mały oddział żołnierzy radzieckich został okrążony przez miejscowych partyzantów.
Dowódca zarządza:
- Musimy zostawić kogoś, kto będzie pozostałych osłaniał. W ten sposób mamy szansę dotrzeć do swoich. Temu kto się zgłosi na ochotnika, zostawimy hełm, trzy granaty i automat. Jeżeli trzeba będzie wyprawimy potem uroczysty pogrzeb, damy pośmiertnie odznaczenia bojowe. Ktoś na ochotnika?
Zgłasza się Gruzin:
- Zostanę ale pod warunkiem, że nie zostawicie mi jednego hełmu i trzech granatów, a trzy hełmy i jeden granat.
Zgodzili się, zostawili Gruzina z trzema hełmami i jednym granatem i
odpełzli niepostrzeżenie ku swoim.
Minęła godzina a nie usłyszeli żadnego wystrzału ani żadnego wybuchu.
Zdziwieni wrócili z powrotem, patrzą: siedzi Gruzin, wokół niego pełno broni, mundurów, suchego prowiantu.
Opodal siedzą na wpół goli partyzanci a Gruzin mieszając hełmami krzyczy:
- Prawo, lewo, góra, dół - kto powie gdzie jest granat?
4.31
Lubi
1
osób
Odsmażony:
172
dni temu
Autor:
Dudulenka
O studentach
Idzie środkiem ulicy facet (nogi szeroko, przygarbiony) za nim dwóch studentów medycyny zaczyna się kłócić:
- Ja uważam, że ten pan ma problem z hemoroidami.
- Nie, nie on ma na pewno problemy z kręgosłupem.
Założyli się i podchodzą do gościa mówiąc:
- Dzień dobry panu, my jesteśmy studentami medycyny i założyliśmy się. Kolega uważa, że ma pan problem z hemoroidami, a ja, że z kręgosłupem. Może nam pan powiedzieć, który z nas ma rację?
- Niestety żaden, mam problem z planowaniem, bo planowałem puścić bąka, a się zesrałem.
4.06
Lubi
2
osób
Odsmażony:
174
dni temu
Autor:
Smieszny
O polityce
Rozmowy telefoniczne
Zamawia Clinton rozmowę tel. z Piekłem.
Gada, gada, po kilku dniach przychodzi rachunek na bajońską kwotę.
Zamówil także Jelcyn, bo co, ma być gorszy?
Gada, gada, gada, gada.
Przyszedł rachunek na kilkanaście rubli.
Zdumiony dzwoni na centralę z zapytaniem co on tak tanio, a Clinton drogo?
- Bo ze Stanów do Piekła to międzynarodowa, a z Moskwy to miejscowa.
3.81
Lubi
2
osób
Odsmażony:
175
dni temu
Autor:
mikuś
O rolnikach
O zwierzątkach
Pewien facet kupił sobie koguta.
Przynosi go do domu i wrzuca do kurnika.
Po tygodniu kury nie nadążają z produkcją jajek, a od kurczaków facet dostaje żółtaczki.
Postanawia więc koguta uspokoić i wrzuca go do stajni.
Po miesiącu zaczynają latać pegazy.
Facet postanawia pozbyć się koguta
I wyrzuca go na pustyni.
Wracając do domu myśli:
- Cholera, mogłem sobie z niego chociaż rosół ugotować.
No i wraca po koguta na pustynię.
Patrzy, a kogut leży sztywno jak kłoda na grzbiecie i ma język wywalony z dzioba.
Facet pochyla się nad nim, żeby go zabrać, a kogut:
- spie**alaj, bo mi sępy płoszysz!
4.23
Lubi
2
osób
Odsmażony:
289
dni temu
Autor:
ola80
O pijakach
W restauracji
O facetach
Do baru wchodzi facet, siada i mówi do barmana:
- Zakładam się o stówę, że kiedy postawisz na drugim końcu lady szklanki, potrafię do nich nasikać stojąc na tym brzegu.
Barman się zastanawia - to łatwe pieniądze, więc się zgadza.
Facet wchodzi więc na bar i sika wszędzie, nawet na barmana.
Ten się nie przejmuje, bo właśnie wygrał 100 zł.
Z radością prosi o swoje pieniądze.
Facet wręcza mu je uszczęśliwiony, a barman pyta:
- Czemu się tak cieszysz?
- Widzisz tego faceta po drugiej stronie baru? Założyłem się z nim o 1000 zł, że nasikam na Ciebie, a Ty do tego będziesz uśmiechnięty.
4.23
Lubi
5
osób
Odsmażony:
353
dni temu
Autor:
beata3008
wstecz
1
2
3
4
5
...
25
następna
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
47
All online:
528
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0114s, odsłon: , 23:56:36