Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
169
Dowcipy online:
34
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
Coco
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(23)
Inne
(2)
O bacy
(1)
O blondynkach
(1)
O chłopcach
(1)
O diable
(2)
O duchownych
(1)
O dziadku
(1)
O Jasiu
(7)
O kelnerach
(1)
O kierowcach
(2)
O kochankach
(1)
O małżeństwie
(2)
O mężach
(1)
O nauczycielach
(4)
O Niemcach
(2)
O pijakach
(1)
O Polaku
(2)
O policjantach
(3)
O rodzicach
(5)
O Ruskich
(3)
O studentach
(1)
O Świętym Mikołaju
(1)
O szefie
(1)
O uczniach
(2)
O wojsku
(1)
O żołnierzach
(1)
Śmieszne zagadki
(1)
W restauracji
(2)
Wierszyki
(1)
Z przekleństwami
(4)
Przejdz do Kategorii
'
W restauracji
'
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
Coco
z kat. W restauracji
O kelnerach
O szefie
W restauracji
Przychodzi do knajpy facet i mówi do kelnera:
- Setka i zakąska.
Kelner przynosi, gość wypija, przekąsza i mówi do kelnera:
- Chciałbym zapłacić.
- Nic pan nie płaci, na koszt firmy.
Na następny dzień przyszedł i zamówił dwie setki i zakąskę.
Chciał zapłacić ale kelner znów odpowiedział, że to na koszt firmy.
Gość więc wybrał się w niedzielę z całą rodziną do tej restauracji.
Zjedli wykwintny obiad, po obiedzie dzieci zjadły deser, małżonka wypiła wino a on zamówił pół litra.
Kiedy przyszło do płacenia, kelner odmówił przyjęcia zapłaty twierdząc, że to na koszt firmy.
Gość nie wytrzymał i pyta się kelnera:
- Panie starszy, piję i jem tutaj już trzeci dzień i jeszcze za nic nie zapłaciłem, może pan mi to wyjaśnić?
- To jest bardzo proste. Widzi pan, pod tamtą palmą tego pana i tą panią?
- Tak widzę.
- No widzi pan, to jest moja żona, a ten pan to mój szef, on pieprzy moją żonę a ja jego interes.
4.15
Lubi
19
osób
Odsmażony:
76
dni temu
Autor:
mAKUMb
O nauczycielach
W restauracji
Zajęcia z savoir-vivre'u.
Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie:
- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca, słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.
4.06
Lubi
19
osób
Odsmażony:
77
dni temu
Autor:
Qshley
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
34
All online:
169
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0044s, odsłon: , 20:30:47