Kawały które lubi gosiaczek24 z kat. Po góralsku

wstecz 1 2 3 4 następna

O pijakach Po góralsku O bacy

- Baco, jak tam Wasz nowy sołtys?
- Jeszcze żem go po trzeźwemu nie widzioł.
- Co tak pije?
- Nie on, jo...

3.62

Lubi 10 osób

Odsmażony: ponad rok temu

Autor: bojka122

Po góralsku O bacy

Wójt zaprasza Bacę na Zebranie Rady Gminy.
Zebranie trwa, a Baca siedzi, nudzi się i nic nie rozumie.
Po zakończeniu zebrania, wójt pyta się Bacy:
- No i cóż pan wynosi z tej debaty?
- Jo? - Baca robi wielkie oczy - Nic.
- Jak to? Przecież był pan tu od początku do końca!
- Matko Jedyno! Przysięgom, że nic!
- Naprawdę nic?
- A weźta se te popielnickę z powrotem i daj mi juśta świnty spokój!

3.64

Lubi 1 osób

Dodany ponad rok temu

Autor: Komiczka26085

Po góralsku O bacy

- Stara, obróciłabyś się ku mnie.
- Kces mnie, mój chłopecku?
- Nie, ino puscos bąki.

2.94

Lubi 1 osób

Dodany ponad rok temu

Autor: kristof

Po góralsku O bacy

Baca przyjechał do Warszawy.
Myśli sobie: "psejode się tromwojem".
Idzie do kiosku i gada:
- Poproszę bilet na tromwaj. Miejsce konicnie sidzonce.

2.62

Lubi 1 osób

Dodany ponad rok temu

Autor: laska

O turystach Po góralsku O bacy

Turyści proszą bacę:
- Baco, pokażcie nam Giewont!
- Ano panocki, widzita ta pirso górka?
- Ano widzimy.
- To jesce nie je Giewont. Widzicie natomiast ta druga górka?
- No widzimy.
-To tys nie je Giewont, a ta tsecio górka, widzicie ją?
- Nie, nie widzimy.
- A to właśnie je Giewont!

3.53

Lubi 1 osób

Dodany ponad rok temu

Autor: robert

O góralach Po góralsku

Dwóch górali postanowiło sprawdzić ile ludzi jest w knajpie w Żywcu.
Uradzili, że jeden będzie wyrzucał gości a drugi liczy. Tak tez zrobili.
Słychać brzęk tłuczonego szkła, okrzyk "O Jezu" a góral liczy:
- Roz,
Znowu okrzyk i:
- Dwa
W pewnym momencie brzęk i wylatujący mówi:
- Teroz nie licz bo to jo.

3.39

Lubi 3 osób

Dodany ponad rok temu

Autor: monika 15

O turystach Po góralsku O bacy

Siedzi baca na drzewie i śpiewa.
Przechodzi turysta:
- Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa.
- Nie spadnę.
Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca.
- A mówiłem Wam baco - nie śpiewa się na drzewie.
- Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy.

4.07

Lubi 4 osób

Dodany ponad rok temu

Autor: kristof

O turystach Po góralsku O bacy

Turysta pyta bacę:
- Baco dam Wam 2000 zł, za jedną noc z Waszą Gaździną.
Baca się namyślił i mówi:
- Ale tylko za jedną nockę?
- Tak - mówi turysta - chcę posmakować, jak to jest z rodowitą góralką.
Zapada noc.
Gaździna się rozbiera, turysta też.
Nagle Gaździna oznajmia:
- Gniewom się!
Zaniepokojony turysta pyta:
- Ale dlaczego się gniewacie, dyć Wos jeszcze nawet nie tknąłem?
- Ni jo sie gniewom, ino Wom się gnie.

3.65

Lubi 3 osób

Dodany ponad rok temu

Autor: dawid

wstecz 1 2 3 4 następna

Kategorie ulubionych

Kawały które lubi gosiaczek24 z kat. Po góralsku