Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
179
Dowcipy online:
10
Wszystkie kawały
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj kawał
Stwórz obrazek z kawałem
Kawały które lubi
paulamario44
Kategorie ulubionych
Pokaż wszystkie
(193)
Antyreligijne
(2)
Czarny humor
(3)
Inne
(12)
Instrukcje obsługi
(1)
Lech Czech i Rus
(1)
O alkoholu
(1)
O Anglikach
(1)
O arabach
(1)
O babci
(2)
O babie
(4)
O bacy
(16)
O bajkach
(1)
O blondynkach
(5)
O budowlańcach
(1)
O Chińczykach
(1)
O chłopcach
(3)
O cyrku
(1)
O diable
(3)
O duchownych
(23)
O dziadku
(6)
O dziewczynkach
(1)
O facetach
(9)
O fąfarach
(1)
O Francuzach
(1)
O góralach
(1)
O górnikach
(1)
O Hitlerze
(1)
O hrabim
(1)
O Jasiu
(52)
O jedzeniu
(1)
O Jezusie
(2)
O kelnerach
(2)
O kierowcach
(8)
O kochankach
(4)
O kontrolerach
(1)
O Kowalskim
(1)
O Kubusiu Puchatku
(1)
O laskach
(5)
O lekarzach
(9)
O leśniczych
(1)
O listonoszach
(2)
O małżeństwie
(9)
O mężach
(7)
O myśliwych
(4)
O nauczycielach
(22)
O Niemcach
(6)
O pieniądzach
(1)
O pijakach
(5)
O piłkarzach
(2)
O Polaku
(12)
O policjantach
(7)
O polityce
(4)
O rodzicach
(10)
O rolnikach
(3)
O Ruskich
(7)
O sąsiadach
(4)
O sędziach
(3)
O sportowcach
(1)
O starej
(1)
O starym
(3)
O studentach
(5)
O świętach
(1)
O Świętym Mikołaju
(1)
O szefie
(3)
O szkotach
(2)
O teściowej
(6)
O turystach
(6)
O Tusku
(1)
O uczniach
(3)
O Wąchocku
(1)
O wariatach
(1)
O więźniach
(1)
O wojsku
(3)
O zajączku
(7)
O zakonnicach
(3)
O żonach
(12)
O żołnierzach
(3)
O zwierzątkach
(20)
O złodziejach
(1)
O złotej rybce
(1)
O łysych
(1)
Opowieści
(3)
Po góralsku
(1)
Po śląsku
(1)
Prima aprilis
(1)
Religijne
(6)
Rozmowy telefoniczne
(2)
W restauracji
(4)
Z przekleństwami
(2)
Przejdz do Kategorii
'
O nauczycielach
'
A
A
A
A
Poukładaj według:
Nowe
Najlepsze
Fanów
Wejść
Długość kawału:
Wszystkie
do 100
do 180
powyżej 180
Kawały które lubi
paulamario44
z kat. O nauczycielach
1
2
3
następna
Losowe
O Hitlerze
O Jasiu
O nauczycielach
Pani na lekcji odpytywała kolegę Jasia. Potem przyszła kolej na niego. Kolega powiedział do Jasia:
- Odpowiedź na 1 pytanie to 1939 rok, na 2 to Adolf Hitler a na 3 naukowcy tego nie stwierdzili. Więc pani pyta Jasia:
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939- odpowiada Jasiu.
- Jak nazywa się twój ojciec?
- Adolf Hitler - rzekł.
- Czy ty masz mózg?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
4.21
Lubi
43
osób
Odsmażony:
70
dni temu
Autor:
MatikxxxXxx
O Jasiu
O nauczycielach
O zwierzątkach
Nauczycielka poleciła dzieciom skonstruować pułapkę na myszy.
Na drugi dzień sprawdza prace.
Podchodzi do Jasia.
Jaś przyniósł deseczkę, w nią wbity gwóźdź i na tym gwoździu serek.
Pani pyta jak to działa, no to on na to, że myszka podchodzi, je serek, aż nagle jej gardziołko nabija się na gwóźdź.
- Ale to makabryczne! Wymyśl coś innego.
Na drugi dzień Jasio przynosi inną deseczkę i na niej w dwóch miejscach przymocowany serek, a między tymi serkami żyletka.
- Jak to działa? - pyta nauczycielka.
- Myszka podchodzi i zaczyna się zastanawiać, który serek zjeść, patrząc to raz na jeden serek, to na drugi. No i tak długo zastanawia się, i kręci główką, aż szyjka przerżnie się na tej żyletce.
- Ale makabryczne! - krzywi się nauczycielka. - Wymyśl coś innego.
Na trzeci dzień przynosi Jasio swój wynalazek.
Pani ogląda pułapkę i pyta:
- Jasiu, dlaczego Twój projekt to tylko mała deseczka?
- To jest moja pułapka na myszy.
- Więc powiedz, jak działa.
- Myszka podchodzi do deseczki, chwyta ją w łapki, wali się nią po głowie i krzyczy: "Nie ma serka, nie ma serka!!!"
4.01
Lubi
21
osób
Odsmażony:
80
dni temu
Autor:
gosc32
O Jasiu
O nauczycielach
Pani na lekcji plastyki zadała dzieciom, żeby narysowały krowę jak je trawę.
Jasiu nic nie rysuje.
Po chwili podchodzi do niego nauczycielka i pyta:
- Jasiu, czemu nic nie rysujesz?
- Bo krowa zjadła trawę i sobie poszła!
3.98
Lubi
3
osób
Odsmażony:
320
dni temu
Autor:
bielun
O Jasiu
O nauczycielach
O rodzicach
Pani zadała dzieciom zadanie domowe.
Mają napisać pierwsze słowa jakie usłyszą w domu.
No to Jasiu wraca ze szkoły i od razu idzie nakarmić kury, a te kury do niego:
- Cip, cip, cip...
Jasiu wszystko zanotował.
Następnego dnia idzie do szkoły i pisze na tablicy:
- Cip, cip, cip...
Pani jak to zobaczyła mówi do Jasia:
- Jasiu masz to teraz zlizać.
Jasiu wszystko zlizał i wraca do domu.
Kiedy tylko tata zobaczył jego język, pyta:
- Jasiu czemu masz taki brudny język?
- Oj tato gdybyś Ty tyle cip wylizał też byś miał brudny język.
4.04
Lubi
3
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
optyk
O Jasiu
O listonoszach
O nauczycielach
Pani Kowalska pyta dzieci w klasie:
- Jaka część człowieka idzie najpierw do nieba?
Zuzia podnosi rękę i mówi:
- Myślę, że dusza, bo trzeba mieć czystą duszę, żeby dostać się do nieba.
- Bardzo dobrze - mówi pani Kowalska - Rysiu, a ty jak myślisz?
- Serce - mówi Rysio - bo trzeba mieć dobre serce, żeby dostać się do nieba.
- Naprawdę, świetnie - chwali go pani - A ty Jasiu jak sądzisz?
- Stopy.
- Dlaczego stopy? - dziwi się pani.
- Bo kiedy nakryłem moją mamę i listonosza, jej nogi były w górze, a ona krzyczała: Boże, dochodzę!
4
Lubi
4
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Kasienka z 5c
O Jasiu
O nauczycielach
Pani pyta Jasia:
- ile to jest 2 razy 3?
- 6.
Po chwili pani pyta Jasia:
- ile to jest 3 razy 2?
- 5.
Nauczycielka zastanawia się jak wytłumaczyć Jasiowi, że to jest to samo tylko na odwrót.
Spoglądając w okno zauważyła psa, szybko pobiegła na podwórko i przyniosła psa do klasy.
Postawiła psa pyskiem do Jasia i pyta:
- Co widzisz Jasiu?
- Psa
Natychmiast odwróciła psa tak, że ogonem był zwrócony do Jasia i pyta znowu:
- Jasiu co widzisz?
- Sukę.
4.07
Lubi
4
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Mako
O Jasiu
O nauczycielach
Pani przedszkolanka pomaga małemu Jasiowi założyć wysokie, zimowe botki.
Szarpią się, męczą, ciągną...
Jest! Weszły!
Spoceni siedzą na podłodze, a Jasio mówi:
- Ale założyliśmy buciki odwrotnie...
Pani patrzy: faktycznie, lewy na prawy.
No to je ściągają, mordują się, sapią...
Ufff, zeszły.
Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść...
Ufff, weszły.
Pani siedzi, dyszy, a Jasio mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani ugryzła się w język, znów się szarpią z butami...
Zeszły.
Na to Jasio:
- To buciki mojego brata, i mama kazała mi je nosić...
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż się przestaną trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty.
Tarmoszą się, wciągają, silą się...
Weszły.
- No dobrze - mówi pani - a gdzie są Twoje rękawiczki?
- Schowałem w bucikach, żeby nie zgubić...
4.35
Lubi
4
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Cynamonka
O Jasiu
O łysych
O nauczycielach
Do szkoły miała przyjechać wizytacja.
Pani mówi do Jasia:
- Jasiu masz tu cukierki siedź za firanką i się nie odzywaj.
- Dobrze
Wizytator chodzi po klasie i zauważył Jasia.
Odchyla firankę i mówi:
- A ty co tu robisz?
- Nie widzisz łysy, że wpierdalam irysy.
3.88
Lubi
3
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Molong
1
2
3
następna
Losowe
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
admin
Dodanych: 665
Anonim
Dodanych: 343
tomek
Dodanych: 162
maniak
Dodanych: 124
guru
Dodanych: 123
Dowcipy online:
10
All online:
179
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0879s, odsłon: , 02:29:28