Pojechał myśliwy na polowanie do Afryki. Na miej...

A A A A

Pojechał myśliwy na polowanie do Afryki. Na miejscu dowiedział się, że przysmakiem regionalnym jest zupa z ogonów szympansa. Postanowił zapolować, rankiem przychodzi podprowadzający, wręcza myśliwemu broń i określa zasady polowania:
- wchodzę na drzewo gdzie są szympansy i trzęsę, jak spadają pies jest tak wyszkolony, że podbiega i odgryza ogony.
- a po co mi ta broń ? pyta myśliwy
- strzelaj do psa jak ja spadnÄ™.

Cofnij
3.7
Pojechał myśliwy na polowanie do Afryki. Na miejscu dowiedział się, że przysmakiem regionalnym jest zupa z ogonów szympansa. Postanowił zapolować, rankiem przychodzi podprowadzający, wręcza myśliwemu broń i określa zasady polowania:
<br>- wchodzę na drzewo gdzie są szympansy i trzęsę, jak spadają pies jest tak wyszkolony, że podbiega i odgryza ogony.
<br>- a po co mi ta broń ? pyta myśliwy
<br>- strzelaj do psa jak ja spadnÄ™.
Lubi 1 osób
Kawał dodany przezadmin

Dowcip został dodanyponad rok temu
i od tej pory został wyświetlony2 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (451 znaków)
Kawał bez polskich liter (451 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 90
All online: 994
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0029s, odsłon: , 11:38:38