Jedzie gazda z gaździną furmanką. Nagle niebo ...

Kategorie: O bacy
A A A A

Jedzie gazda z gaździną furmanką.
Nagle niebo się zachmurzyło, rozszalała się burza.
Znienacka 20 metrów przed furmanką uderzył piorun.
A gazda patrzy w niebo, palec podnosi i mówi:
- Nooooooo...
Jadą dalej.
Po chwili następny piorun uderzył 5 metrów za furmanką.
Gazda znów podnosi palec i mówi:
- Noooooooooooooo...
Znowu jadą dalej.
Nagle kolejny piorun uderza w gaździnę jadącą na furmance, a gazda zadowolony:
- No!

Cofnij
3.72
Jedzie gazda z gaździną furmanką.
<br>Nagle niebo się zachmurzyło, rozszalała się burza.
<br>Znienacka 20 metrów przed furmanką uderzył piorun.
<br>A gazda patrzy w niebo, palec podnosi i mówi:
<br>- Nooooooo...
<br>Jadą dalej.
<br>Po chwili następny piorun uderzył 5 metrów za furmanką.
<br>Gazda znów podnosi palec i mówi:
<br>- Noooooooooooooo...
<br>Znowu jadą dalej.
<br>Nagle kolejny piorun uderza w gaździnę jadącą na furmance, a gazda zadowolony:
<br>- No!
Lubi 1 osób
Kawał dodany przezola80

Dowcip został dodanyponad rok temu
i od tej pory został wyświetlony1 456 razy.

Link (skopiuj i prześlij znajomym)
Kawał (487 znaków)
Kawał bez polskich liter (487 znaków)
Kawał na Twoją stronę WWW
Kawał na Twoją stronę WWW BBCODE
Krótk Link
Dowcipy online: 57
All online: 923
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0026s, odsłon: , 07:47:03